niedziela, 8 lutego 2015

Od LittleBigRain do Wintercloud


Ciężko dyszeliśmy. Słyszałem bicie serca klaczy i swoje.
-Tak w ogóle...Gdzie jesteśmy? - zapytałem.
Po chwili...Demoniczny śmiech...Skąd...Skąd ja go znam?
-U mnie Rain , u mnie Rain. 

Odwróciliśmy się powoli. Stała tam ona. 
-Lilou? - zapytałem głupawo.
Moja wstrętna przeszłość , której nikomu i nigdy powiedzieć nie chciałem. 
-Czego chcesz!? - zapytałem.
Uśmiechnęła się.
-Tego abyś cierpiał jak ja! Poczuj ten ból w sercu jak zostawia cię twój cały świat!
Wintercloud delikatnie mnie szturchnęła kopytem. Zrozumiałem o co chodzi.
Po chwili uciekliśmy! Bieg nie trwał długo - wpadliśmy do ciemnej dziury. Zobczyliśmy końskie szkielety...
Podeszła Lilou. Była kiedyś taka radosna i piękna. Kochałem ją...Ale to przeszłość!
-Głupiutki Rain...Chciałam zabić tylko ją...Ale myślę , że ciebie też kochanie...
Winter była zdezorientowana - wzrok krążył gdzieś , w martwe punkty. Przytuliłem ją i powoli uspokoiła się. 
<Wintercloud? >

czwartek, 22 stycznia 2015

Od Wintercloud do LittleBigRain

Zobaczyliśmy że na końcu jaskini świeci się światło i robi się coraz większe (nie umieramy xD) Nagle usłyszeliśmy trąbienie.
W: POCIĄG!!!
Rzuciliśmy się do ucieczki. Było coraz bliżej...


Nagle zobaczyłam dziurę w górze tunelu. Razem z Rain'em wyskoczyliśmy
<Rain?>

Nowa Klacz!

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Od LittleBigRain'a do Wintercloud

-Czujesz to? - zapytałem.
Po chwili bezwładnie opadliśmy na grunt.
* * *
Obudziliśmy się w jakieś jaskini. Winter patrzyła na mnie przerażona.
-Hej , halo! - zawołałem.
Wtem zobaczyliśmy...
<Wintercloud? Brak weny >

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Od Wintercloud

- Pewnie.
- Dziękuję - odparł ogier.
- Ja też dziękuje - powiedziała Palamiana
- A jak się nazywasz? - Zapytałam
<Palamiana, ogierze?>

Od Palamiany

Latałam sobie pośród chmur. Moja piękna maść niby złoto lśniła w promieniach słońca. Ci, którzy patrzyli na mnie z dołu, mogli pomyśleć, że jestem jakimś boskim koniem, albo sztabki złota i srebra. Cieszyłam się jednak, że dołączyła do stada Koni Północy. Było tu miło i przyjemnie. Liczyłam, że spotkam tu swoje szczęście. Już jeden taki mi się nawet spodobał. Nagle usłyszałam, że ktoś wzywa pomocy. 
- Pomocy - krzyczał ten ktoś. 
Namierzylam źródło dźwięku i zaczęłam lądować. 
- Pomocy - krzyczał nadal. 
Podeszłam bliżej. Zobaczyłam pięknego ogiera pegaza. Jego przepiękne skrzydła były uwięzione w sieci gęstych drzew. 
- Spokojnie. Ja ci pomogę - powiedziałam. 
On spojrzał na mnie. Jego oczy były boskie. Użyłam swoich mocy i uwolniłam go. 
- Dziękuję - odparł. 
Ja uśmiechnęłam się. 
- Należysz do jakiegoś stada - zagadnęłam go. 
- Na leżałem do Stada Erich Koni. Ale zostało zaatakowane przez ludzi z jakimiś dyskami. Teraz nie mam gdzie się podziać - rzekł. 
- A może dołączysz do Koni Północy? Ja tam należę. Mają wspaniałą przywódczyni - mówiłam. 
- Z chęcią. Za prowadźmnie do niej - zażądał. 
Przytaknęlam. Lecąc rozmawialiśmy. Okazał się bardzo romantycznym i nie byle jakim koniem. Kiedy dotarliśmy na miejsce zapytałam się przywodczyni: 
- Czy on może z nami zostać? 

<Wintercloud?>

czwartek, 4 grudnia 2014

Od Wintercloud do LittleBigRain

W: Dziękuję...
Podeszłam do niego i spojrzałam mu w oczy. Nie wiedziałam czemu... coś kazało mi to zrobić.
Patrzyliśmy się w siebie. Nagle Rain przerwał to i powiedział:
<Rain?>